Co najchętniej kupowaliśmy w Warsie w 2024 roku?

W ubiegłym roku PKP Intercity przewiozło 78,5 mln pasażerów, co oznacza wzrost o 15% w porównaniu z 2023 rokiem. Przełożyło się to na osiągnięcie zysku netto na poziomie 250 mln zł, choć należy tu zastrzec, że większość połączeń uruchamianych przez spółkę jest dotowana (aczkolwiek nowe władze przewoźnika zapowiadają większy nacisk na rozwój pociągów komercyjnych). W zasadzie taki sam wzrost liczby transakcji jak wzrost liczby pasażerów odnotowano w wagonach barowych i restauracyjnych Wars, co oznacza, że zainteresowanie usługami gastronomicznymi w pociągach dalekobieżnych jest w ostatnim czasie symetryczne względem dynamiki przewozów.

Jak informuje PKP Intercity, w 2024 roku pasażerowie najchętniej zamawiali w Warsie różnego rodzaju pierogi, których wydano niemal 214 tys. porcji. Na drugiej pozycji w zakrese popularności sytuuje się kotlety schabowe, których zamówiono aż 177 tys. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się ponadto jajecznica (169 tys. porcji) oraz żurek (165 tys. porcji). Klienci wypili ponadto w Warsie aż 1,1 mln kaw. Od jakiegoś czasu w menu Wars nastąpiły znaczące zmiany, obejmujące m.in. większe zróżnicowanie oferty w zależności od kategorii pociągu i rodzaju taboru. Szerzej informowaliśmy o tym na łamach “Rynku Kolejowego” pod koniec ubiegłego roku.

Wars jest pewnym fenomenem w porównaniu z ofertą kolejowych przewoźników dalekobieżnych w innych państwach, która jest bardziej zbliżona do serwisów pokładowych linii lotniczej, które odgrzewają gotowe lub częściowo gotowe produkty przygotowane na lądzie. Pasażerowie mogą bowiem zamówić szereg posiłków przygotowywanych na miejscu po złożeniu zamówienia, jak choćby przywołane kotlety schabowe i jajecznicę. Niedawno w elektrycznych zespołach trakcyjnych ED160 i ED161 pojawiły się jednak również przygotowywane w kuchni centralnej Wars dania gotowe, pakowane próżniowo do pudełek.

Warto dodać, że choć wagony barowe i restauracyjne (bądź wydzielone przedziały gastronomiczne w przypadku zespołów trakcyjnych) znajdują się w mniejszości pociągów dalekobieżnych uruchamianych przez PKP Intercity, w ostatnim czasie zaczęło przybywać automatów vendingowych, które pojawiają się w kolejnych wagonach typu 111A-30, czyli tzw. COMBO. Docelowo mają zostać również zainstalowane w zmodernizowanych elektrycznych zespołów trakcyjnych typu ED74. Jak informuje narodowy przewoźnik, pasażerowie nabyli już w nich 20 tys. kaw, 17 tys. butelek wody i blisko 28 tys. batoników.

W znacznie większej liczbie pociągów dalekobieżnych dostępna jest usługa gastronomiczna świadczona z wózków minibar. Odbiega ona jednak znacząco in minus pod względem cenowym i produktowym od usługi minibar w pociągach dalekobieżnych w Czechach, uruchamianych przez České dráhy. W ramach ČD Minibar kawa rozpuszczalna oferowana jest za zaledwie 15 CZK, co przy obecnych kursach walutowych odpowiada ok. 2,50 zł. Można także nabyć piwo w puszkach za 35-50 CZK (ok. 6,00-8,50 zł) bądź… chrupiące przekąski z larw i świerszczy.